poniedziałek, 25 kwietnia 2011

rzeka / river








to był mój plac zabaw (1) / it used to be my playground (1)

"garaże" i "za garażami" z widokiem na tzw. "peerkowskie bloki". dzikie gruszki i jabłka zza garaży smakowały niepowtarzalnie a ból brzucha był po nich nieziemski
przedszkole. wciąż te same asfaltowe alejki
hydrofornia - miejsce dzikich zabaw
szkoła. to na niej w pierwszej klasie podpisałam się imieniem i nazwiskiem. kredą. bo ja lubię grafitti :)
dominikańska. ulica główna
dominikańska 2/4. okno z zielonym to moje okno

zagraniczne rynki zbytu
Opuściłam to miejsce 19 lat temu. Wygląda tak mikroskopijnie, brudno, niezadbanie. Bardzo dziwne uczucie. Spędziłam tam całe dzieciństwo i nigdy nie chciałam wracać. Wciąż się cieszę, że mieszkam tu, gdzie mieszkam. Kim byłabym, gdybym nie wyjechała?


-------------------------------------------------------------------------
I left this place 19 years ago. It looks so small now, so dirty, so unkept. Very weird impression. I spent there all my childhood, but I have never wanted to come back. I'm still happy to live where I live now. Whom would I be if I stayed?